Warszawskie impresje starogreckie…

poetycko liryczny wieczór z „Safoną” w tle
pozostawił we mnie intensywnie pulsujące wrażenia…

publiczność wnosząca w przestrzeń Antraktu
aurę szczerego zamiłowania do poezji
zaadoptowała naszą sztukę ….   1Ja i Adam

poczuliśmy, że miłe Zebranym było nasze muzykowanie
i słów wyplatanie…
za to wdzieczni jesteśmy
i zmotywowani,
aby nadal do ludzi
ze swoimi pasjami,
pod prąd płynącymi wychodzić.

Poezja Magdaleny Węgrzynowicz-Plichty
nami zwładnęła…
Zamyślam się nad Jej tekstami i zaśpiewuję,
stając się częścią eolskiej modlitwy
i kochanką zapomnianych strof.

Gdy śpiewam te wiersze naprawdę

„jestem jak Safona
gładka w dotyku, w spojrzeniu drwiąca
czulsza w przyjaźni niż w miłości,
kusząca”

1 Safo I magda„…w bólu tęsknoty,
po skalnym podłożu,
toczę się jak kamień i perłą osiadam,
na mętnym dnie smutku,
szukam pocieszenia,
już nie pamiętam,
na czyj dotyk czekam”

„taka prostaczka Cię oczarowała,
nie umiejąca z wdziękiem
unieść sukni dookoła kostek”

„za wszystko to co dobre
najwiekszym odpłać mi złem”

fragmenty poezji
Magdaleny Węgrzynowicz-Plichty

Dziękuję Ci Magdaleno…. za piękno, wolność i zaufanie.

A kompozytor:

Adam Kuk, jest moim synem,
pozornie może to i mało istotna  informacja,
jednak w kontekście naszej „Safoniczno-twórczej”
współpracy to kwestia zasadnicza.

Skomponował do tekstów Magdaleny 22 utwory.
Nastrój i emocje jej poetyckich rozważań
rozrzucił z rozmachem na pięciolinii,
rozciągając melodykę w przestrzeniach
szeroko prowadzonych fraz…

Sprawił mi tym wiele radości,
dając szansę śpiewania poezji
z zaangażowaniem i intensywnoscią
właściwą najbardziej dramatycznym scenom
z Tosci czy Traviaty…

Dumna z Ciebie jestem i dziekuję Ci Synu…

Nie wyrzucam już sobie wcale,  że zamiast w ogrodach Jordana
pod fortepianem Akademii Muzycznej Cię wychowywałam,
żeś pomiedzy rzędami Słowackiego Teatru
popołudniami i wieczorami uwięziony,
ze znużenia senne, płacząc, przecierał oczy,
i co dzień zasypiałeś w forte najróżniejszych oper.

Fajnie teraz Adasiu, gdy na żadnej ze scen rodzimych
miejsca mi stało znaleźć „zatrudnienie”
w Twej gościnnej wyobraźni …

Odnoszę wrażenie, że nasz „Tercet Safoniczny”
to naprawdę znakomita ekipa KUK ART COMPANY
1 Trójca

Agnieszka Kuk i Magdalena Węgrzynowicz Plichta
w „twórczych objęciach” kompozytora
Adama Kuka

 

 

 

 

Koncert „Safony” w Warszawie

 safona

…a może jestem jak Safona?…

Rusałka

Poniedziałek, 22 września o godz. 19. 00 , pl. Piłsudskiego 9

ANTRAKT
 Budynek Teatru Wielkiego-Opery Narodowej

Usłyszycie między innymi autorską muzykę mojego syna Adama  nasyconą „iście operowymi” rozległymi frazami i ciekawą „chwilami Pucciniowską” w charakterze melodyką
do tekstów o tematyce starogreckiej
dedykowanych SAFONIE
autorstwa Magdaleny Węgrzynowicz-Plichta

Z CAŁEGO SERCA ZAPRASZAM

plakat

Kmicica ukochaną być!

06 września 2014, dzieląc swój pomiędzy
radosnym biesiadowaniem podczas
„I Dziadońcynego Zjazdu Rodzinnego”,
a organizowanym pod patronatem
Prezydenta RP Bronisława Komorowkiego
„Narodowym czytaniem Trylogii Henryka Sienkiewicza”
doświadczyłam wielu magicznych chwil i wzruszeń…

Otulona serdeczną obecnością 33 bliskich mi osób
mogłam jednocześnie poczuć się jak Oleńka,
która wierna Kmicicowi,
Panu Wołodyjowskiemu dała kosza … czyt. Harbuza 🙂

… swoją drogą tak siąść nad książką, w półcieniu nocnej lampki
i głośno, na role trochu poczytać wieczorem to naprawdę wspaniała rozrywka i świetna zabawa…
Spodobało mi się!

Zachęcam!

Popróbujcie Kochani !

Trylogia

„Potop” Henryka Sienkiewicza rozdział VIII
MAKÓW PODHALAŃSKI-ESTRADA
06 WRZEŚNIA 2014

Obsada:
Oleńka Billewiczówna – Agnieszka Konieczna-Kuk,
(Wiyrchowo Orlica 2014)
Michał Wołodyjowski – Senator Prof. Stanisław Hodorowicz,
(Hetman Zbójników)
Organizacja i prowadzenie – Iwona Staśkiewicz